Co jakiś czas pojawiać będą się luźne wpisy z migawkami zwykłych, codziennych chwil. Nie chcę deklarować się, czy będzie to raz w tygodniu czy raz w miesiącu. A to dlatego, że nie chcę wymuszać na sobie robienia miliona byle jakich zdjęć, tylko po to, żeby było co opublikować. Moim założeniem jest, aby na zdjęciach uchwyć zwykłe momenty, które jakby się tak z bliska przyjrzeć i zastanowić, nie muszą być wcale takie pospolite :) Ostrzegam, że dzisiaj będzie monotonnie, ale ostatnio czas upływa mi nad zachwytami latem, które w końcu do nas przyszło .
1. Zachód słońca z mojego okna #no.filter #sama.natura 2. Jak dobrze wstać pół godziny za wcześnie i przed pracą wypić kawę i przeczytać 2 strony.. no dobra - 20 bo na dwóch się nie skończyło ;) 3. Najpiękniejsze piwonie. Mogłabym patrzeć i wąchać bez końca. Szkoda, że tak krótko cieszą.
4. Weselne błyskotki. Czasem można. 5. Chwilo trwaj! Tyyyle zieleni, tyyyle dobrego. 6. Kawa ponownie. Razem z lodami. Ale zdjęć lodów nie zrobiłam, bo ilość była bardzo nie instagramowa :D
7. Wystarczy spojrzeć. Jest pięknie. Prawda? 8. Truskawki prosto z pola. Jeszcze z piachem, pachną słońcem. Najlepsze. 9. Poszłam po szczypiorek, przyszłam z kwiatkami. Takie uroki życia na wsi. Co tu dużo mówić.
Jak Wam się podobało? Czy u Was też jest tak pięknie?
daj mi jedną truskaweczkę, plisss :D
OdpowiedzUsuńcudowne fotki! od dawna myślę o takiej serii bo uwielbiam ją oglądać u blogerek :)
OdpowiedzUsuńfajnie że poza recenzjami można zobaczyć też coś "z życia" :)
dziękuję bardzo :)
Usuń